Tag Archives: piekno

Portret Dorian Gray’a – Oscar Wilde

Przedmowa:
Artysta jest tworca piekna.
Objawic sztuke, ukrywac artyste, to cel sztuki.
Krytkiem jest ten, kto umie wyrazic na nowo, w inny sposob wrazenie piekna.
Zarowno najwyzsza jak i najnizsza forma krytyki jest pewnego rodzaju autobiografia.
Ci, ktorzy odnajdyja brzydote w pieknie sa zepsuci, nie bedac w ogole czarujacy. Ci, ktorzy w pieknie odnajduja piekne znaczenie posiadaja kulture. Dla nich jest jeszcze nadzieja.
Sa tez wybrani dla ktorych piekno znaczy tylko Piekno.
Nie istnieja ksiazki moralne i niemoralne. Ksiazki moga byc dobrze albo zle napisane. To wszystko.
Pogarda 19go wieku dla realizmu jest zloscia Kalibana, ktory widzi wlasne odbicie w zwierciadle.

Moralne zycie czlowieka jest glownym tematem artysty, ale morlanosc sztuki polega na perfekcyjnym uzyciu niedoskonalego srodka.
Zaden artysta nie chce niczego udowadniac.
Nawet prawdziwe rzeczy dadza sie udowodnic.
Zaden artysta nie ma etycznych preferencji. Sympatia etyczna jest u artysty niewybaczalnym zmanierowaniem stylu.
Zaden artysta nie jest miekki. Artysta moze wyrazic wszystko.
Mysl i jezyk sa dla artysty narzedziem sztuki.
Cnota i wystepek sa dla artysty materialem.

Ze stanowiska formy, typowa sztuka jest muzyka. Ze stanowiska uczuc typowa sztuka jest sztuka aktorska.
Wszelka sztuka jest zarowno symbolem jak powierzchnia.
Ci, ktorzy wchodza pod powierzchnie robia to na wlasna odpowiedzialnosc.
Ci, ktorzy czytaja symbole, robia to na wlasna odpowiedzialnosc.
To widz a nie zycie odzwierciedla sztuke.
Roznosc opinii o danym dziele dowodzi jego nowosci, witalnosci i glebokosci.
Kiedy krytycy nie sa w zgodzie, artysta jest w zgodzie z soba samym.
Mozemy wybaczyc czlowiekowi tworzenie rzeczy potrzebnych jesli tylko ich nie podziwia. Jedynym usprawiedliwineiem dla tworzenia nieuzytecznych rzeczy jest podziw.

Wszelka sztuka jest nieuzyteczna.

2 Komentarze

Filed under proza

CHARLES BUKOWSKI – ZAPISKI STAREGO SWINTUCHA

(wycinek, wolne tlumaczenie)

…. seks jest interesujaca sprawa, ale nie ma decydujacego znaczenia. czyli jest mniej wazny z punktu widzenia fizjologicznego od wyprozniania. czlowiek moze dobic 70tki bez cipki, ale umrze w ciagu tygodnia jesli nie ruszaja mu sie trzewia.

tu w usa, przede wszystkim tutaj, seks nabral waznosci, ktora pomija jego prostote. piekna kobieta natychmiast zamienia seks w bron, by otrzymac polepszenie sytuacji MATERIALNEJ. i nie mowie tutaj o dziwce z klubu, mowie o matkach i siostrach; a typowy amerykanski mezczyzna jest dupkiem (brzydkie slowo, tak), ktory uniesmiertelnia zart w jego ekstremalych konsekwencjach. ale mozg amerykanskiego mezczyzny zostal przeciazony przez sztywna amerykanska edukacje i przez amerykanskiego rodzica przedwczesnie oglupionego oraz przez potworna amerykanska reklame jeszcze zanim skonczyl 12 lat. na tym etapie jest on gotowy i jest tez gotowa samica, ktora doprowadzi go do placzu i zmusi go, by dostarczyl jej dolarow. oto dlaczego dziwka profesjonalna z recznikiem miedzy materasem i struktura lozka jest tak znienawidzona przez jej odpowiednik, dziwke nieprofesjonalna (prawie cala plec piekna: istnieje dzieki Bogu KILKA kobiet z glowa) i przez prawo.
profesjonalna dziwka zagraza spowodowaniem duzego rozlamu w amerykanskim spoleczenstwie Pracy i Aktywnosci od urodzenia do grobu. to ona w rzeczy samej prowokuje dewaluacje waznosci cipki.
tak, seks przekroczyl swoja prawdziwa wartosc. przegladnijcie uwaznie przynajmniej raz wasza gazete (takich rzeczy nie znajdziecie na pewno su Open City, chyba ze dla smiechu), zobaczycie zdjecie grupowe uczestniczek konkursu pieknosci, czy czegos podobnego, wszystkie w kostiumie kapielowym, wszystkie bardzo zajete zostaniem miss czegos tam, popatrzcie na nogi, szczuple biodra, piersi – maja cos magicznego, na serio, a dziewczyny doskonale o tym wiedza. co wiecej maja juz przyklejona etykietke z cena. a POZNIEJ popatrzcie na te 8 czy 10 twarzy, usmiechniete, usmiechy sie nie usmiechaja, sa przyklejone na gazetowych twarzach, na czarnych kopiach smierci. nosy, uszy, usta i podbrodki maja perfekcyjne ksztalty, przynajmniej jesli chodzi o nasze kanony pieknosci, ale twarze sa straszne i sa jeszcze brzydsze niz sama esencja brzydoty. nie znajdziecie na nich nigdy inteligencji, sily, koncentracji, i nawet lagodnosci….. nic a nic. blask zabitej skory, i tyle. bez oczu. ale pokazcie te straszne twarze typowemu amerykanskiemu samcowi i powie wam, „eh tak, laski z KLASA, taki jak ja nie ma szans.”
idzcie zobaczyc te same uczestniczki konkursow pieknosci kilka lat pozniej. postarzale, w supermarkecie; zrzedy, paranoiczne, zgorzkniale, zniechecone – poswiecily ich najlepsze cechy na cos, co nie trwa, zostaly oszukane; uwazajcie na ostre noze, ktore trzymaja w koszyku – wariatki swiata……….

Dodaj komentarz

Filed under proza